Policja

Policja

Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego na ul. 1 Maja w Ornecie. Doszło tam do potrącenia 63- letniej kierującej rowerem przez pojazd Policjanci wyjaśniają przyczyn okoliczności tego zdarzenia.

Mundurowi pojechali na potrącenia pieszego a odnaleźli poszukiwanego. Jak szybko ustalono, nie doszło do żadnego wypadku. 23-letni mężczyzna był tak pijany, że przewrócił się sam. Najbliższe 7 miesięcy spędzi w areszcie, gdzie wykona orzeczoną karę.

Policjanci z Ornety zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który włamał się do garażu przy posesji na terenie gminy Orneta. Mężczyzna po przełamaniu zabezpieczeń, zabrał elektronarzędzia. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie Za popełnione przestępstwo włamania grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Zaostrzone kary za rażące przekraczanie prędkość w obszarze zabudowanym nie zawsze motywują kierujących do zwalniania w tych szczególnych miejscach. Główną przyczyną wypadków drogowych w dalszym ciągu jest prędkość. Dlatego policjanci apelują o ściągnięcie nogi z gazu. Policjanci nie pobłażają kierującym nie stosującym się do przepisów ruchu drogowego.

Mieszkaniec gminy Orneta wpadł w ręce policjantów, bo nie zastosował się do wykroku sądu tj. zakazu prowadzenia pojazdów. Mundurowi uniemożliwili mu dalszą jazdę. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu 60-latka dało wynik ponad 2,52 promila alkoholu w organizmie. Po zakończonej kontroli, mężczyzna w dalsza drogę poszedł pieszo. Rower został zabezpieczony.

Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło w Ornecie na Morąskiej. Podczas manewru wymijania pojazdów marki Volkswagen Passat z busem marki Iveco z przyczepą doszło do kolizji 35-letni kierujący passatem był nietrzeźwy. Za popełnione przestępstwo i spowodowanie kolizji w niedługim czasie odpowie przed sądem

Orneccy policjanci interweniowali wobec 20-latka. Mężczyzna pod działaniem alkoholu wszczął awanturę domową i niszczył sprzęty domowe, groził domownikom Został zatrzymany, noc spędził w policyjnej celi, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.

Mieszkaniec gminy Miłakowo wpadł w ręce policjantów, bo nie zastosował się do wykroku sądu tj. zakazu prowadzenia pojazdów. Mundurowi uniemożliwili mu dalszą jazdę. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Mandaty, punkty karne oraz zatrzymane prawo jazdy to efekt przekroczenia prędkości o 60 km/h w obszarze zabudowanym.  Policjanci z drogówki nie mieli dla nich taryfy ulgowej.

Więcej artykułów…

ORNECIANKA POLECA
REKLAMA