Wybuch butli gazowej w Henrykowie

Wybuch butli gazowej w Henrykowie

Straż Pożarna

-Usłyszałem ogromny huk. Nie wiedziałem co się dzieje. Gdy się zorientowałem pobiegłem ratować sąsiadkę mówi prezes OSP Henrykowo Leonard Gruba.

Doszło do wybuchu mieszaniny , która powstała najprawdopodobniej w wyniku niedokręcenia butli - tłumaczy st. kpt. Marek Pasławski, rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Lidzbarku Warmińskim. Butla wybuchła około godziny 21:00. W budynku znajdowała się 82-letnia mieszkanka. Na szczęście nic się jej nie stało. Z budynku wyprowadził ją Leonard Gruba, sąsiad a jednocześnie prezes OSP Henrykowo. Potem zaczął gasić pożar. ? Zacząłem lać wodę , stłumiłem trochę ten ogień. Na podłodze leżała butla i palił się ulatniający gaz. Z tyłu stała druga pełna butla, wyciągnąłem tą leżącą i zalałem wodą - mówi. Na miejscu pojawiły się strażacy z Ornety, Mingajn i Lidzbarka Warmińskiego.

Przyjechał też burmistrz Ornety Ireneusz Popiel i przewodniczącego Rady Miejskiej Józef Uzara. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził, że z powodu naruszonej ściany budynek nie nadaje się do zamieszkania. Obecnie właścicielka domu przebywa u rodziny w Ornecie.

ORNECIANKA POLECA
REKLAMA