Cieknące BMW

Cieknące BMW

Policja

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, ale także logicznego punktu widzenia pojazd, który jest niedopuszczony do ruchu z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie powinien wyjechać na drogę. Efekt nie stosowania się do przepisów? Stumetrowe zabrudzenie jezdni substancją ropopochodną, usuwanie zabrudzenia przez strażaków i dwa mandaty dla kierującego.

W środę (30.11.2022 r.) w Ornecie policjanci zostali powiadomieni przez strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej o zabrudzeniu jezdni na ul. 1-go Maja. Okazało się, że rozległe zabrudzenie nawierzchni powstało w wyniku rozlania się substancji ropopochodnej. Podczas prac nad usunięciem plam z jezdni do policjantów zgłosił się 21-letni mieszkaniec Ornety, który przyznał, że kierował pojazdem BMW, z którego nastąpił wyciek. Policyjne sprawdzenie pojazdu wykazało, że był on niedopuszczony do ruchu i od września br. miał zatrzymany dowód rejestracyjny ze względu na zagrożenie w ruchu drogowym. W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał, że dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany w wyniku zdarzenia drogowego, w którym uczestniczył samochód.

Chcąc zaoszczędzić mężczyzna nie przewoził samochodu na lawecie, postanowił pojechać na stację diagnostyczną, gdzie auto nie przeszło pozytywnie badań technicznych, a następnie wrócić „na kołach” co doprowadziło właśnie do wycieku i zabrudzenia drogi. 21-latek zaoszczędzone pieniądze będzie musiał wydać na opłacenie mandatów, ponieważ został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i 3 punktów karnych za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, a także mandatem w wysokości 100 zł za zabrudzenie drogi. Ruch na drodze odbywał się wahadłowo do czasu usunięcia plamy z jezdni.

NIE PRZEPŁACAJ ZA OC
reklama

REKLAMA

 

ORNECIANKA POLECA
REKLAMA