Ci którym sie w życiu nie ułożyło poszli do policji. W ten sposób takie chłopki roztropki trafiaja do służby i mają okazję odreagowac swoje krzywdy.Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że nie ma żadnej kary na tą policyjną swołocz, złożenie zawiadomienia o przestępstwie skutkuje sprawą sądową o pobicie policjanta. Takich spraw się nie wygrywa, zatem proszę nawet nie sugerować skarżenia na policjantów bo taka możliwość to czysta fikcja.
Zero szacunku dla policji.