Czy radni Ornety złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości i zapobieganiu alkoholizmowi? Wyjazdowe posiedzenie połączonych komisji rady zakończyło się w obiadem w szkole podstawowej w Bażynach.
Do obiadu miał być podany alkohol. Część radnych potwierdza, ale większość zaprzecza.— Jak się okazuje, radni tam nie tylko jedli, ale też prawdopodobnie pili alkohol — twierdzi Grzegorz Radzicki, dziennikarz z Ornety. — Z tego co mi nieoficjalnie powiedziało kilku z nich, na stół postawiono kilka butelek wódki. Na ostatniej sesji padły pytania o to zdarzenie. Przewodniczący rady Józef Uzar stwierdził, że nie pamięta czy alkohol był, bo minęło już zbyt wiele czasu od spotkania w Bażynach. Natomiast burmistrz Ornety Ireneusz Popiel zapytany, czy do obiadu w szkole podano alkohol, powiedział: — Nie widziałem. Jeżeli wznosiłem toast, to tylko wodą mineralną. Jestem przeciwnikiem picia alkoholu, zwłaszcza w miejscach publicznych.
Audycja Wojciecha Chromego i Leszka Tekielskiego w Radiu Olsztyn do odsłuchania w linku poniżej
http://www.ro.com.pl/posluchaj/dzwiek/7638/Sliska-Sprawa-28.09.2012/