sam jesteś "porypany", nikt nie mówi, żeby nie oszczędzać, ale żeby to robić mądrze, z głową, a nie kosztem najmłodszych i w możliwie nagorszy i godzący w nich sposób, brakuję pomysłów|? proponuję konsultacje zrobić, parę by się znalazło: likwidacja stanowiska sekretarza w gminie, byłaby oszczędność, i to duża, etat w mdku też by się znalazł do likwidacji, i tak nic się nie dzieje, coś zrobić z terenami jednostki, sprzedać, wyremontować, cokolwiek, byłyby złotówki, zrobić coś nad jeziorem, wynająć plażę, sprzedać dostęp do niej, może ktoś to wziąłby i zarabiał na tym, przy okazji nakręciłby się rynek sprzedaży, co się dzieje z budynkami po polkotexie? sprzedane czy nie? można mnożyć przykłady, a połączenie sp i gimnazjum to tragedia dla dzieci!!!