Forum dyskusyjne Ornecianki - Forum Ornecianki
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

Odpowiedz: Kolejny dzień z życia polaka

Nazwa
Tytuł
Załączniki

Historia tematu : Kolejny dzień z życia polaka

Maks. pokazywanych 2 ostatnich postów - (zaczynając od ostatniego)
2010/04/07 05:16 #1

Anonymous

 Avatar

ideolog napisał: Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu, siada na włoskiej kanapie i... szuka pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy?
NIE MA, BO JUŻ WSZYSTKO ZOSTAŁO WYPRZEDANE.

Trudno nie przyznać Ci racji ! z uwagą,że Polska została rozkradziona lub przejęta za bezcen.! To ja stawiam następujące pytanie : "czy za komuny było tak dobrze,że byznesmeny mieli forsę na kupno?' Oni byli w partiach przy korycie i na polecenia rozwalali zakłady istniejące.Dla KOGO ? Dla SIEBIE !!!. Jak zaczęły się kłopoty to "pomógł psychiatra".Następny cud w tym kraju - pacjent chory,ale nadaje się do prowadzenia interesów i pracy w urzędach ! Wałęsa mówił,że jego pokolemie było stracone.Z jego ptasim móżdzkiem mógł to mówić.OBECNE POKOLENIE ! LUDZIE MŁODZI,DOBRZE WYKSZTAŁCENI I BEZ SZEROKICH PLECÓW TO STRACOENE POKOLENIE ! SZKODA !
2010/04/06 20:17 #0

Anonymous

 Avatar

Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu, siada na włoskiej kanapie i... szuka pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy?
NIE MA, BO JUŻ WSZYSTKO ZOSTAŁO WYPRZEDANE.