TEMAT:

Grodzisko było bardziej w górę rzeki - za Pilau (w dzisiejszej nomenklaturze można by rzec - za gettem, bo tam nasi przodkowie umieszczali Prusaków).

W postach nr 22 i 25 piszecie o dużej ilości budulca. Tutaj też jest ten budulec
1920 r.

Sp[oro tego budulca. Widać , ze budynek młna juz był. Zdjęcie zrobione z wieży młyńskiej. Albo remont kanału albo nowy budynek sie szykował.

Zagwozdka dotycząca młynów i wiatraków na Warmii.

No proszę , pojawił się pierwszy wiatrak.Ciekawe czy cos z niego ostało się..jaki fundament?

To nie jedyna tajemnica Bornit. Nie wiem, czy wiecie, ale w Bornitach znajduje się niemiecki bunkier piechoty (z Trójkąta Lidzbarskiego) w idealnym wręcz stanie. Są w nim nawet drzwi, którym nie dali rady zlomiarze z palnikami acetylenowymi i działająca kanalizacja.

Jeśli masz na myśli schron dowodzenia przy drodze do Henrykowa to niestety złomiarze dotarli do tego obiektu.Drzwi są już częściowo zniszczone.
Mimo wszystko jest to jeden z lepiej zachowanych schronów na południowym odcinku TL.Zachowały się elementy instalacji wentylacyjnej oraz ścianki działowe.

Bunkier o którym mówię znajduje się na skraju wsi Bornity.

Padło tu gdzieś pytanie o ilość wiatraków.Okazuje się że były stosunkowo nieliczne, przynajmniej w okolicach Ornety.Młyny wodne zdecydowanie przeważały.Początkowo lokacja prawie każdej wsi przewidywała budowę młyna.Wszystkie wykorzystywały energię wody.Z czasem ilość małych młynów malała aż w 1715 roku spadła do 66.Ile wśród nich było wiatraków nie wiadomo.Pierwszy wiatrak na Warmii powstał w 1379 w Tolkowcu.
Największy młyn na Warmii znajdował się w Braniewie i tego właśnie młyna dotyczy najstarszy zachowany zapis- pochodzi z 17.01.1294 .
Młyn ornecki był drugim co do wielkości.
Młynarze byli obciążani wyjątkowo wysokimi opłatami oraz różnymi powinnościami.Np.młynarz z Olsztyna musiał utrzymywać zamkową psiarnię.Z kolei właściciel orneckiego młyna miał obowiązek utuczenia biskupowi warmińskiemu 18 wieprzy rocznie lub za każdego nieutuczonego z tej liczby wpłacić po 5 talarów.Informacje zaczerpnąłem z książki ,,Dominium Warmińskie" A. Szorca

Od kolegi otrzymałem ciekawą fotografię. Bardzo podobny budynek do naszego młyna, nieprawdaż? Może taki był wtedy styl w architekturze

Prusisch Eilau?
Masz rację Robcio.To wszystko wina stylu i wymagań technicznych.Dlatego wszystkie młyny zbudowane w końcu XIXw wyglądają podobnie. Olsztyn, Jeziorany, Biskupiec, Orneta i wiele innych.
Na pierwszy rzut oka bliźniaczo podobne, jednak po dokładniejszym przestudiowaniu zdjęć widać różnice.
Podobnie jak magazyny zbożowe w PGR-ach wybudowane w początku lat sześćdziesiątych.Jednakowe, tylko na pierwszy rzut oka.
Podobne projekty tylko dostosowane do miejscowych warunków

A to poznajecie ?

Fajne.Widok z okna 3? piętra SP1.
Sądząc po ilości domów przy ul.Kwiatowej i Pieniężnego oraz wyglądzie ulic Młynarskiej i Elbląskiej zdjęcie wykonane po 1935 a przed 1945

Zdjęcie ze stacji kolejowej to Preusish Holland czyli Pasłęk. Budynek podobny do młyna jeszcze stoi