Kalif napisał: Nie ma to jak markowe dresy po Holendrach z grzybicą Głupota ludzka nie zna granic. Ludzie przestańcie jeść najtańsze parówki popijane napojem za 70 groszy to może zaczniecie racjonalnie myśleć.
Sam jesteś zagrzybiony. Wracając do wątku faktycznie brak jest porządnego ciucholandu w Ornecie. W PKP nic modnego nie ma.
Nie ma to jak markowe dresy po Holendrach z grzybicą Głupota ludzka nie zna granic. Ludzie przestańcie jeść najtańsze parówki popijane napojem za 70 groszy to może zaczniecie racjonalnie myśleć.