Policjanci z orneckiego patrolu zatrzymali w wyniku pościgu młodego kierowcę opla, który próbował uciekać ulicami miasta. 19-latek, mający prawo jazdy niespełna 1,5 roku został zatrzymany. Mężczyzna był pijany. W swoim aucie przewoził też 4 pasażerów.
Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (14.03.20) kilka minut przed północą. Na skrzyżowaniu Al. Wojska Polskiego z ul. Elbląską orneccy patrolowcy zauważyli kierującego oplem astrą, który poruszając się z nadmierna prędkością wprowadził swój pojazd w poślizg. Policjanci natychmiast podjęli interwencję i dając wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe, nakazali zatrzymanie kierującemu. Mężczyzna zignorował polecenie funkcjonariuszy i podjął próbę ucieczki oddalając się w kierunku ul. Elbląskiej. Nieodpowiedzialny kierowca, po chwili wjeżdżając w ul. Os. Dąbrowskiego tracąc panowanie nad pojazdem, został zatrzymany. Kierującym okazał się 19-letni mieszkaniec Ornety. Z mężczyzną podróżowało 4 młode osoby. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało u 19-latka blisko 0,5 promila alkoholu w jego organizmie. Ornecianin przyznał policjantom, że wypił „tylko” jedno piwo i tłumaczą swoje zachowanie oświadczył, że „nie widział i nie słyszał sygnałów”. Policjanci zatrzymali 19-latkowi prawo jazdy, którym młody kierowca cieszył się niespełna 1,5 roku. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem. Przypominany, że od 1 czerwca 2017 r. niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem.
