Aż w końcu nastał ten ważny dzień,
dla Ciebie, bracie, najważniejszy –
na Twoje życia padł czarny cień –
w drodze w zaświaty jesteś pierwszy.
Gdzie te ,,zaświaty”, czy w ogóle są?
Niebawem wszystkiego się dowiesz,
lecz w tajemnicy utrzymasz to,
dłużej niż… do deski grobowej.
Los wór problemów z pleców Ci zdjął,
21 gramów ważysz!
Z tymże zaczynasz podróż dziś swą –
czy bez nadwagi Ci do twarzy?
W każdym bądź razie – ktoś mógłby rzec –
tu niepotrzebny żaden lament,
ziemskiej podróży nastąpił kres.
Ten cykl dobiegł końca – cykl amen!