Wszystkim wam odbija z tym referendum.Aby je przeprowadzić musi zaistnieć poważna przyczyna.
A jaka jest w tym przypadku?
Co macie do zarzucenia burmistrzowi? Że urzędowanie rozpoczął od reorganizacji w urzędzie?

Przez poprzednie lata przyzwyczailiście się do fajnych etatów za niezłą kasę, to teraz ciężko przełknąć pożegnanie z wygodnym życiem.
To minęło i już nie wróci.Pogódźcie się z tym.I skończcie pieprzenie o referendum.
PS.Do referendum oczywiście nie dojdzie-kilku świeżo upieczonych bezrobotnych to ,,trochę" za mało.