były radny napisał: Orneta w obecnym systemie politycznym to miasto straconych szans i zmarnowanego potencjału. Nie może być zgody na fasadową nauczycielską demokrację.
Niektórzy wieloletni radni zapomnieli co to jest pojęcie dobra wspólnego, wspólnego interesu.... i dążą do zaspokajania tylko swoich interesów przede wszystkim. To droga do katastrody !!!
Ciekawy jestem niezmiernie co p "były radny" rozumie przez dobro wspólne? Pewnie takie które jest tożsame z moim dobrem - bo chyba nie z dobrem ogółu.
No chyba że za takie rozumie się myślenie a po mnie to choćby potop - zastaw się a postaw - czego efektem jest gigantyczne zadłużenie. Ten kto chce je zlikwidować i wprowadza oszczędności właśnie po to - aby coś jeszcze z Ornety zostało nie nadaje się bo dobro wspólne widzi nieco szerzej niż tylko dobro tych co aktualnie przy władzy.
Tak takiego najlepiej odwołać bo jeszcze przypadkiem okaże się że zrobił cos pozytywnego dla ogółu.
To jest dopiero ciekawe myślenie.