W Wormditt mieszkańcy potrafili ten trudny temat, w miarę możliwości rozwiązywać sami.
Erich Koch – niemiecki nazista, gauleiter i ostatni nadprezydent Prus Wschodnich w latach 1933–1945, jednocześnie od 1941 szef Zarządu Cywilnego Okręgu Białystok i komisarz Rzeszy dla Ukrainy, zbrodniarz wojenny.
Jak z tej notatki widać dopiero od 1933r był gauleiterem, natomiast budownictwo mieszkanie akurat w naszym miasteczku miało się bardzo dobrze.
Korzystając ze żródeł w moim, mam nadzieję dość czytelnym tłumaczeniu.
Geschichtliche Entwicklung der Stadt Wormditt im Überblick
(1308-1930)
Kurzfassung nach Franz Buchholz, Bilder aus Wormditts Vergangenheit, Wormditt 1931
Budowa budynków mieszkalnych
W latach dwudziestych, gdy ponownie rozpoczęto budowę mieszkań, luki pomiędzy budynkami w starych obszarach zabudowy miasta zostały po raz pierwszy wykorzystane do budowy nowych budynków. Ze względu na duże braki mieszkaniowe konieczne było jednak natychmiastowe opracowanie nowego planu zagospodarowania przestrzennego i rozwoju. Mistrz budowlany Albrecht przedłożył plany radzie miejskiej do zatwierdzenia w 1924 roku. Nic nie stało na przeszkodzie dalszemu rozwojowi miasta.
Na Bahnhofstrasse, około 80 metrów za Mleczarnią, zbudowano 28 mieszkań w siedmiu solidnych, czterorodzinnych domach pokrytych klinkierem. UtworzyLy oni plac z zamkniętym placem i zostali wpisani na listę pod adresem "Siedlung", przemianowaną później na "Horst-Wessel-Platz". W latach 1926/27 firma Leo Klawki wybudowała dwa trzypiętrowe domy po południowej stronie ulicy Bahnhofstrasse/kwatera Anger z lokalami usługowymi na parterach i 10 komfortowymi apartamentami na wyższych kondygnacjach.
W 1927 r. mistrz malarz Schneider i spedytor Maßnick wybudowali w Anger dwupiętrowe budynki mieszkalne, a na miejscu swojego starego domu mistrz piekarski Basener wybudował nowy dom z dwoma mieszkaniami.
To tylko kilka przykładów wielu prywatnych inicjatyw w budownictwie mieszkaniowym; oferty wynajmu były skierowane głównie do lepiej sytuowanej klasy średniej.
Braki mieszkaniowe były jednak większe wśród szerokiej klasy biedniejszych ludzi. Szukali mniejszych i prostszych mieszkań, za które mogliby również płacić czynsz.
To przede wszystkim instytucje publiczne i kościelne starały się wypełniać swoje zobowiązania społeczne poprzez budowę prostych mieszkań.
Po północnej stronie Anger, przy późniejszej Arndtstrasse, katolicka parafia wykupiła sprzedaną wcześniej miastu działkę i wybudowała szereg czterech dwukondygnacyjnych domów z zagospodarowanym poddaszem. Dwadzieścia jedno- do trzypokojowych mieszkań zostało przydzielonych w zależności od potrzeb wnioskodawców. Te domy szeregowe nazywano "domami arcykapłanów".
Niskopiętrowe osiedle mieszkaniowe w Melcherwaldzie
Większy projekt budowy mieszkań w zabudowie szeregowej został zrealizowany przez "Ostpreußische Heimstätte GmbH" z Królewca, która została założona w 1919 roku i założyła oddział w Wormditt. Spółka kupiła działkę o powierzchni ok. 52 akrów pomiędzy Pillau. Melcherwaldem a Drewenzem. w celu wybudowania osiedla mieszkaniowego o niskiej zabudowie z 68 częściowo dwu- i częściowo parterowymi domami. Łącznie 120 rodzin miało otrzymać nowe miejsce do życia w tym pięknym otoczeniu. Były to proste mieszkania jedno- i dwupokojowe. Mieli światło elektryczne i wodę; brakowało jeszcze kanalizacji. Każdy dom miał małą przybudówkę gospodarczą, dzięki czemu rodziny mogły trzymać kilka królików, a nawet prosięta. Mieli oni również możliwość uprawy ziemniaków, warzyw i owoców na swoich stosunkowo dużych działkach.
Do 1930 r. ukończono 24 domy w zabudowie bliźniaczej i 12 domów robotników rolnych z łączną liczbą 60 mieszkań, co stanowiło połowę planowanych mieszkań. Z pewnością trudna sytuacja na rynku kapitałowym uniemożliwiła ukończenie całego projektu. Nie było to jednak kontynuowane w późniejszych latach.
Osada była oddzielona od miasta przez rzekę Drewenz; prowadził tam jedynie objazd przez Pillau. Osadnicy starali się uzyskać bezpośrednie przejście przez Drewenz od administracji miasta. Po długich negocjacjach ze spółdzielnią osadniczą, rada miejska zdecydowała w 1932 roku o budowie mostu dla pieszych nad Drewenz. Miasto przejęło koszty wynagrodzeń dla wykwalifikowanych pracowników w wysokości 500 RM i dostarczyło wszystkie materiały budowlane. Spółdzielnia drogowa osadników zobowiązała się do wytyczenia drogi po stronie osadnictwa od Heimstättenweg do Drewenz.
Strome zbocze od osady do Drewenz zostało usunięte, a ziemia została wyrównana przed mostem, który został zbudowany bez schodów, tak aby można go było przejeżdżać również wózkami ręcznymi. Oprócz mieszkańców n osiedla mieszkaniowego, mieszkańcy Mehlsackerstrasse mają teraz lepsze połączenia z miastem i dworcem kolejowym.
Na początku lat trzydziestych, cała działalność budowlana w Wormditt stanęła w miejscu. W 1930 roku ukończono 13 budynków z 22 mieszkaniami, w 1931 roku ukończono tylko pięć budynków z sześcioma mieszkaniami. W 1932 roku prawie nic się nie rozwinęło. Prawdopodobnie można by udostępnić kolejne 10 mieszkań, ale nie w nowym budynku, ale w budynku, który został już zbudowany w okresie inflacji. To "Speicher" przy dworcu kolejowym. Budynek pierwotnie przeznaczony był do przechowywania ziarna, które miało być ładowane pociągiem. Nie była już w stanie spełniać swojej funkcji, ponieważ przedsiębiorstwo zawiodło. W ten sposób "Speicher" był wykorzystywany jako magazyn mebli, aż do momentu, gdy został kupiony przez firmę osadniczą i przekształcony w dwu- lub czteropokojowe mieszkania, które były oferowane głównie urzędnikom państwowym.
Szacuje się, że w latach 1920-1932 w Wormditt wybudowano około 250 mieszkań. Zmniejszyło to nieco niedobór mieszkań, ale w żadnym wypadku go nie wyeliminowało; nadal istniał poważny niedobór tanich, prostych i małych mieszkań.
Dla niewtajemniczonych:
"Horst-Wessel-Platz" - obecnie nazywany PUR, nazwa ta związana jest powojenną historią.
apartamenty Leo Klawki to nad sklepem Społem i dawną Stokrotką
Arndtstrasse - to Mickiewicza
Niskopiętrowe osiedle mieszkaniowe w Melcherwaldzie - to stare domki przy Polnej Zarzecznej.
Tak miasto próbowało same rozwiązywać problemy mieszkaniowe, nie oglądając się na programy rządowe w rodzaju Mieszkanie+.