Gorzką prawdą sypnąć w oczy,
czymś zabawnym się podzielić,
zbulwersować, lub zaskoczyć –
taki kaprys, przy niedzieli.
Leniwego – naoliwić,
płomyk podać – zgaszonemu.
Może dziwić się przestaną:
- O co chodzi piszącemu?
Inspirować i zachęcać,
by popatrzeć nieco szerzej…
nie za dużo tego szczęścia?
Chyba sam w to nie uwierzę.
Bogatemu – nie zabronisz
i biednego nie przymusisz.
Gdy uważasz, że coś trwonisz,
Czynić tego wszak nie ( może jednak…)