Czy my mieliśmy piękne dusze?
Nie ustawialiśmy barykad.
A czy nauczył nas ktoś wzruszeń,
czy obca nam ta retoryka?
Kto nas nauczył patriotyzmu?
A czym naprawdę patriotyzm jest?
Koktajl patosu i liryzmu,
na polu chwały uschnięty bez.
Nikt nam nie kazał w okopach gnić,
odgrywać roli bohatera,
z kielicha klęski goryczy pić,
zabijać i pięknie umierać.