TEMAT:

Nauczyciele muszą pracować jak każdy uczciwy obywatel 40 godzin tygodniowo. To się w głowie nie mieści że za 18 godzin pracy dostają w Ornecie niektórzy po 2000 zł pensji. Nauczyciel powinien być do dyspozycji w szkole od 8 do 16.

Nauczyciele to wąska grupa społeczna kończąca najprostsze studia dla najmniej zdolnych matołów. A gdzie byli rodzice ja się pytam

Gorsze jest to że mamy bardzo niski poziom kształcenia. Bliżej nam do III świata. Kadra niekompetentnych nauczycieli marnuje nasze dzieci. To straty są na wieki.

Moim zdaniem nauczyciele powinni pracować tak jak wszyscy 40 godzin tygodniowo przez cały rok. W wakacje i ferie też normalnie mieć zajęcia z dziećmi. Nie stać naszego kraju na płacenie za nicnierobienie. To granda w biały dzień.

Mi pracodawca płaci za 8 godzin a muszę zapieprzać nadgodziny za darmo światek piątek i niedzielę.

Etat polskiego nauczyciela to 485 godzin w pracy w roku a pozostałych ludzi pracy to 1850 czyli aż 4 razy więcej. Gdzie tu równość.

U tych darmozjadów patentowych godzina ma 45 minut Cuda jakieś czy co.

to proszę bardzo idz jeden z drugim do szkoły uczyć i to dobrze uczyć np do gimnazjum i zobaczymy czy będziecie tak wylewac swoją złość

czarodziej napisał: U tych darmozjadów patentowych godzina ma 45 minut Cuda jakieś czy co.

Moja teoria względności pracy nauczyciela to przewidziała. Wyliczyłem że nauczyciel nie może dłużej udawać że pracuje niż 4 godziny dziennie. W przeciwnym przypadku jego mózg zaczyna pracować z prędkością światła i ulega destrukcji. Bezpieczne pensum to około 12 godzin 45 minutowych. Sugerowałem do tego 3 miesięczne wakacje i dłuższe urlopy dla podbudowania zdrowia.

Z poważaniem
Albert Einstein

nieprawda , niektorzy nauczyciele maja skonczome studia kierunkowe i pracują w szkole u nas w naszym miescie