wybory - Forum Ornecianki
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT:

wybory 2010/10/15 11:00 #1

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar Autor
  • Gość
Moim zdaniem, na burmistrza Ornecie potrzeba kogoś z zewnątrz, który nie byłby związany miejscowymi układami i był managerem, a nie politykiem oraz mądrej Rady, w której zasiadali (jak dotychczas) bezrobotni, frustraci, życiowi nieudacznicy, populiści, z małymi wyjątkami oczywiście. Wiem, że są w Ornecie ludzie, którzy osiągnęli osobisty sukces, stanowiący o tym, że potrafią. Pytanie czy zechcą?

Re: wybory 2010/10/16 22:29 #2

  • zosia
  • zosia Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert od polityki
  • Posty: 147
  • Otrzymane podziękowania: 0

jużniemieszkaniec napisał: Moim zdaniem, na burmistrza Ornecie potrzeba kogoś z zewnątrz, który nie byłby związany miejscowymi układami i był managerem, a nie politykiem


prawda ;) jakieś propozycję

jużniemieszkaniec napisał: oraz mądrej Rady, w której zasiadali (jak dotychczas) bezrobotni, frustraci, życiowi nieudacznicy, populiści, z małymi wyjątkami oczywiście.


Dokładnie tak jest, myślałam że młody kandydat na burmistrza Popiel wniesie coś pozytywnego i nowego. Wnosi pana Ferenca do którego moim zdaniem pasuje to co napisane w twoim poście.

jużniemieszkaniec napisał: Wiem, że są w Ornecie ludzie, którzy osiągnęli osobisty sukces, stanowiący o tym, że potrafią. Pytanie czy zechcą?


Są tacy i może zechcą ale bez pleców nie wejdą, dlatego Ferenc startuje po raz 6 :lol: bez porządnej rewolucji w składzie rady miejskiej Orneta zawsze będzie dziurą z radnymi załatwiającymi sobie nitki wodociągu na swoje działki

Re: wybory 2010/10/20 08:42 #3

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar Autor
  • Gość

zosia napisał:

jużniemieszkaniec napisał: Moim zdaniem, na burmistrza Ornecie potrzeba kogoś z zewnątrz, który nie byłby związany miejscowymi układami i był managerem, a nie politykiem


prawda ;) jakieś propozycję

po pierwsze proponuję kobietę, a jeśli tak to znalazłbym ją w Ornecie... pomyśl, zrób listę

jużniemieszkaniec napisał: oraz mądrej Rady, w której zasiadali (jak dotychczas) bezrobotni, frustraci, życiowi nieudacznicy, populiści, z małymi wyjątkami oczywiście.


Dokładnie tak jest, myślałam że młody kandydat na burmistrza Popiel wniesie coś pozytywnego i nowego. Wnosi pana Ferenca do którego moim zdaniem pasuje to co napisane w twoim poście.

zauważyłaś pewnie, że wszystkie wybory w Polsce polegają na wyborze mniejszego zła i chyba w tym wypadku zachodzi taka zależność

jużniemieszkaniec napisał: Wiem, że są w Ornecie ludzie, którzy osiągnęli osobisty sukces, stanowiący o tym, że potrafią. Pytanie czy zechcą?


Są tacy i może zechcą ale bez pleców nie wejdą, dlatego Ferenc startuje po raz 6 :lol: bez porządnej rewolucji w składzie rady miejskiej Orneta zawsze będzie dziurą z radnymi załatwiającymi sobie nitki wodociągu na swoje działki

a gdzie są wyborcy? jakie plecy? mądry wybór, nie rewolucja! biedacy zawsze będą "załatwiać", trzeba niezależnych finansowo
REKLAMA
  • Strona:
  • 1