TEMAT:

PUK w Ornecie działa tak jak chcą Władze. Pan Burmistrz wydał zarządzenia o wysokości opłat a Rada Miejska uchwaliła regulamin. Nikt nie interesuje się: czy najdrożej w województwie( jak napisał poprzednik), albo może bezprawnie( od osób).
W informacji o podwyżce zostaliśmy poinformowani, że to wyłącznie koszty wywozu śmieci do Wysieki ( k. Bartoszyc) są przyczyną podwyżki. Prawda jest taka, że śmieci nadal są wywożone na nasze wysypisko, a my płacimy. Co na to Pan Burmistrz?
Wystarczyła firma konkurencyjna w Ornecie, żeby Pan Burmistrz wydał zarządzenie o obniżce. Dlaczego? Czy Wysiekę przeniesiono bliżej Ornety i koszty transporty spadły?
Jeżeli ktokolwiek z nas poświeci trochę czasu na zapoznanie się z problemem śmieciowym zauważy więcej nieprawidłowości.
A może nasi radni pochylą się nad tym tematem?
A firmie z Pasłęka życzymy umów ze wszystkimi mieszkańcami w Ornecie.

Dla firmy orneckiej rozliczanie się z wywozu na podstawie zamieszkałych osób jest bardzo wygodne. Kalkulując cenę od osoby uwzględniali normy nagromadzenia odpadów z sufitu oraz koszty dwukrotnego wywozu w tygodniu. Co innego wyliczenia a co innego rzeczywistość. Manipuluje się głównie częstotliwością wywozu. Mieszkańcy dokładnie wiedzą gdzie i przy jkaich budynkach firma utrzymuje zapisane parametry. Mają obowiązek wywozić za ustaloną stawkę dwa razy w tygodniu. Czy to robia- warto sprawdzić.Jaki problem ustalić harmonogram, tak jak to zrobiła pasłęcka firma.Wertując gminne prawo nie znalazłam żadnego zapisu mówiącego o konieczności rozliczania się z mieszkańcami od osoby. Rozliczenie od osoby jest dla władz wygodne . Nikt nie wie jaka ilość jest zbierana a jaką się deponuje na składowisku. Pokaż faktury za składowanie a powiem Ci kim jesteś.

Nowa Rada Miejska jeszcze nie jednym na zaskoczy. Samo sobie ich wybraliście kochani.

Ratusz celowo nie podaje informacji że można zapisać się do konkurencji. To bardzo nie ładne zachowanie naszego dworu.

Mam nadzieję,że władze naszej Spóldzielni Mieszkaniowej zadbają o nas i będziemy płacic mniej do firmy z Pasłęka. Jest okazja, żeby Pani Prezes zadziałała w naszym imieniu. Bo ciągłe narzekanie, że nie ma pieniędzy juz sie nudzi. Właśnie można coś zaoszczędzić i może zrobić coś za zaoszczedzone pieniądze.
A może Pani Prezes boi się Pana ...
Apeluję do wszystkich spółdzielców "Drwęcy": walczmy o swoje pieniądze.

Wspólne posiedzenie komisji stałych Rady Miejskiej w Ornecie: Komisji Budżetowej, Komisji Gospodarki, Rolnictwa i Bezpieczeństwa Publicznego, Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Turystyki i Spraw Społecznych oraz Komisji Rewizyjnej w dniu 24 sierpnia 2011 r. (środa)o godz. 16,00w sali narad Urzędu Miejskiego w Ornecie.

Temat posiedzenia:

1. Sprawy bieżące.
2. Zasady gospodarki odpadami obowiązujące w gminie Orneta oraz planowane zmiany ustawowe i perspektywy gospodarki odpadami na terenie gminy Orneta w latach następnych.
3. Oczyszczalnia ścieków w Ornecie – zasady funkcjonowania, stan techniczny oraz potrzeby remontowe.

Ad. 2
- informację przygotuje Prezes Zarządu PUK Sp. z o.o. Pani Aneta Szczęch
- wyjazd na ul. Krośnieńską (baza PUK) oraz na nieczynne składowisko odpadów w Nowym Dworze

Komisja powinna sprawdzić co PUK robi z zebranymi odpadami przed wysyłką na składowisko. Jeżeli wysypisko w Nowym Dworze jest zamknięte to PUK ,to w żadnym wypadku i pod żadnym pozorem nie może z niego korzystać . Do jakich prac i w jakich warunkach w PUK-u zmusza się ludzi ,to przechodzi ludzkie pojęcie.
Komisja powinna zbadać dlaczego Pani prezes np. stosuje zwolnienia z dzierżaw pojemników dla wybranych przez siebie podmiotów? Chyba ,że polecenie przyszło z góry.Na koniec roku kroi się kolejne dokapitalizowanie spółki z naszych podatków. Coraz częściej "widzimisię " Pani prezes jest stosowaną zasadą i normą.

Ostatnio wybrałem się z rodziną na przejażdżkę rowerową w kierunku Krosna. Przejeżdżając koło PUK-u zauważyłem hałdy śmieci, butelek, i innych odpadów. Dzień był ciepły więc woń unosząca się w powietrzu dawała się we znaki, setki wron latały jak sępy w poszukiwaniu pożywienia. Zastanawiam się jak można było dopuścić do utworzenia składowiska odpadów w mieście, kto wydał decyzję ? a może PUK robi to po cichu ? Wstyd mi jako dla mieszkańca Ornety kiedy widzę przejeżdżający autobus z turystami z Niemiec do Krosna widzą taką wizytówkę miasta. Dziwi mnie fakt, że mieszkańcy z okolicznych domów nie interweniują w tej sprawie przecież to miejsce nie jest w żaden sposób przygotowane do składowania odpadów. Tylko czekać jak zaczną biegać po ulicy szczury i inne gryzonie (albo już biegają tylko nie widziałem). Mówi się głośno o ochronie środowiska a składuje się odpady w miejscu nie przygotowanym. Ciekaw jestem czy PUK posiada stosowne pozwolenia na składowanie odpadów w tym miejscu. Ludzie dbajmy o nasze miasto nie pozwólmy na zaśmiecanie firmom, które nie wiedzą co robi z takimi odpadami zlećmy wywóz profesjonalistą.

Co Ty rowerzysta za głupoty gadasz. Przecież jest to jedna z najbardziej nowoczesnych sortowni odpadów w Unii Europejskiej.

klientka która kuma. napisał: Dla firmy orneckiej rozliczanie się z wywozu na podstawie zamieszkałych osób jest bardzo wygodne. Kalkulując cenę od osoby uwzględniali normy nagromadzenia odpadów z sufitu oraz koszty dwukrotnego wywozu w tygodniu. Co innego wyliczenia a co innego rzeczywistość. Manipuluje się głównie częstotliwością wywozu. Mieszkańcy dokładnie wiedzą gdzie i przy jkaich budynkach firma utrzymuje zapisane parametry. Mają obowiązek wywozić za ustaloną stawkę dwa razy w tygodniu. Czy to robia- warto sprawdzić.Jaki problem ustalić harmonogram, tak jak to zrobiła pasłęcka firma.Wertując gminne prawo nie znalazłam żadnego zapisu mówiącego o konieczności rozliczania się z mieszkańcami od osoby. Rozliczenie od osoby jest dla władz wygodne . Nikt nie wie jaka ilość jest zbierana a jaką się deponuje na składowisku. Pokaż faktury za składowanie a powiem Ci kim jesteś.

Bezczelność,pazerność, nieuczciwość PUK w Ornecie nie ma granic.Nie tylko ta firma działa na wariackich papierach ! Działające na parterach lokale użytkowe nie stosują się do wymogów san.epid. i ochrony środowiska.

Przeczytanie wypowiedzi o stosowanych praktykach dot. wywozu śmieci w Ornecie dają bardzo dużo do myślenia. Są to wypowiedzi bardzo konkretne, rzeczowe, wskazują na niedozwolone praktyki.
Wszyscy radni przed posiedzeniem komisji powinni przeczytać, sprawdzić, wyciągnąć wnioski.
Mam nadzieję, że sprawa nie skończy się na przedstawieniu informacji przez Panią Prezes. Prawdziwe informacje są właśnie tutaj i w terenie. Pani Prezes na pewno nie poinformuje Radnych o swoich "osiągnięciach".
A mnie się marzy...

marzyciel napisał: Przeczytanie wypowiedzi o stosowanych praktykach dot. wywozu śmieci w Ornecie dają bardzo dużo do myślenia. Są to wypowiedzi bardzo konkretne, rzeczowe, wskazują na niedozwolone praktyki.
Wszyscy radni przed posiedzeniem komisji powinni przeczytać, sprawdzić, wyciągnąć wnioski.
Mam nadzieję, że sprawa nie skończy się na przedstawieniu informacji przez Panią Prezes. Prawdziwe informacje są właśnie tutaj i w terenie. Pani Prezes na pewno nie poinformuje Radnych o swoich "osiągnięciach".
A mnie się marzy...

Co ty wiesz o życiu? to jakaś zmasowana akcja przeciwko pani prezes wyraźnie widać że ktoś chce jej zaszkodzić. Może czyjaś urażona ambicja ucierpiała i jako anonim rozładowuje swoje kompleksy.

Fakty są porażające. Firma w porozumieniu z władzami miasta chciała wydrenować od mieszkańców setki tysiećy złotych tytułem podwyżki cen za wywóz odpadów. Przesłanki i argumenty świadczące o konieczności dokonania podwyżki z założenia były fałszywe. Jak strach przed konkurencją zajrzał w oczy, Pani prezes bardzo szybko zweryfikowała koszty i okazało się ,że podwyżka była jedynie zdzierstwem i nic więcej. Teraz powie ,że w trybie pilnym tnie koszty i poda np. redukcję zatrudnienia w postaci zwolnienia Pana Henia, który co by nie mówić posiadał ugruntowaną więdzę na temat gospodarki odpadami. Jestem przekonany ,że najbliższe miesiące rozstrzygną kto miał racje , bo dni PUK-u jeżeli nie dokonają radykalnych zmian są w zasadzie policzone.

PUK Orneta nie tylko obniżył ceny , lecz także rezygnuje z pobierania opłat za dzierżawę pojemników. Czy wszystkim nie wiem.Rewelacja. Słyszałem ,że przy naliczaniu opłat można się dogadać co do liczby zamieszkałych osób. To się nazywa elestyczne podejście.

Jeżeli to prawda ,że nie równo traktuje się klientów ,to ja olewam naszą firmę i idę do konkurencji.