Ornecianin napisał: Mieszkam w Ornecie od urodzenia i żal mi serce ściska jak patrzę na to co się teraz dzieje w naszym mieście,brak pracy, biedy przybywa i nic się nie dzieje.Ludzie młodzi wyjeżdżają za kromką chleba pozostają tylko starsi ci z ręntą lub emeryturą, dlaczego ? Demokracja ? Niby tak , ale nie dla każdego ! WRÓCIŁY CZASY ZASTRASZANIA ! Człowiek boi się człowieka ! TO DEMOKRACJA ? Wróciły czasy lepszych i gorszych ! TO DEMOKRACJA ? Szpiedzy i donosiciele za każdym rogiem ! TO DEMOKRACJA ? Cofamy się do lat 70 , wtedy też tak było , jeżeli byłeś przeciw rządzącym kula w łeb ... MIESZKAŃCY ORNETY , APELUJE WEŚCIE SPRAWY WE WŁASNE RĘCE I NIECH POWRÓCI DEMOKRACJA.
To co jest w chwili obecnej to tragedia. Ludzie boją się o pracę i pilnują jej. Ja nie wiem czy to ma też jakiś związek z milczącymi radnymi czy oni też się czegoś boją że rzadko się odzywają? a może nie mają nic do powiedzenia? kiedyś sesja to była raczej debata, kłócili się ale dyskutowali i rozważali różne warianty te za i przeciw. Ja jak oglądam sesje to tylko słysze najczęściej wypowiedzi burmistrza, przewodniczącego pana Uzara ,pana Gruby i pana Ołtuszewskiego (o ile dopuszczą człowieka do głosu)
Ludzie narzekają w szczególności na radnego Macieja że nic nie mówi ale radny Artur to się odezwał?