nie popieram napisał: Radny Ferenc to wieczny intrygant i donosiciel ( jego żona zresztą też - przykład z rowami w Bażynach ) z premedytacją doprowadził w Bażynach do zamknięcia klubu wiejskiego który funkcjonował we wsi od czasów niepamiętnych, aby za bezcen wykupić lokal i odsprzedać z zyskiem, nie przejmował się tym że młodzież Bażyn pozbawia miejsca spotkań tak wygląda jego troska o społeczność własnej miejscowości
sprawa uprowadzenia desek przez niego ze starej szkoły w Bażynach to przy tym mały pikuś, podobno były zgniłe był w ciągłym konflikcie z dyrektorami szkoły w Bażynach, z ostatnią panią Ring też, co dziwne w ostatnim okresie zaczął jej bronić na przekór mieszkańcom
korzystając z okazji zadam kilka pytań:
- jak to jest z pilnowaniem tamy w Bażynach, ma pan z tego tytułu dochody czy nie ?
- jaki prawem pan Sobociński doprowadził wodę w pobliżu pańskich działek ?
- jakim cudem pana wszystkie córki znalazły się w komisjach wyborczych ostatnich wyborów prezydenckich ?
Pytania można mnożyć ale po co. Pisze że jest dumny ze swojego ojca, wystarczy porozmawiać ze starszymi mieszkańcami Bażyn i zastanowić się czy słusznie.
aż żal czytać...
cóż- szkoda mi czasu na takie bezsensowne dyskusje- jedna uwaga- FAKTY FAKTY FAKTY...
Zagadnienie klub
1. W wyniku ekspertyzy przeprowadzonej przez urząd miasta i gminy okazało się, że koszt remontu budynku przekracza wszelkie racjonalne granice. Budynek (już wówczas wyceniony) był zamknięty przez 2 lata z powodu stanu technicznego, który wręcz stanowił zagrożenie
2. Jak wszyscy się orientują- lokal ten stanowi część budynku mieszkalnego- z uwago na ten fakt imprezy chociażby z prawnego punktu widzenia (nie wspominając o potencjalnych uzasadnionych protestów ze strony mieszkańców) nie miały racji bytu.
3. Budynek został kupiony i sprzedany ZA TĄ SAMĄ CENĘ (co może potwierdzić obecny właściciel).
4. Środki ze sprzedaży budynku zostały przeznaczone na przystosowanie świetlicy szkolnej do użytkowania przez osoby z zewnątrz (m.in. zakup krat zabezpieczających przed wejściem na teren szkoly, wybudowanie toalety na poziomie świetlicy, zakup sprzętu do kuchni). Docelowo świetlica szkolna miała właśnie spełniać funkcję "klubu", który musiał zostać zamknięty, obecnie nie zapominajmy o świetlicy w budynku straży pożarnej.
Chcę dodać, że moim zdaniem dyskusja oparta na plotkach i niedomówieniach nie ma najmniejszego sensu. Logicznie- masz wątpliwość? Spytaj u ŹRÓDŁA. To jest moja opinia.