TEMAT:

Trochę większe

No wlasnie, jakos sam budynkek MDk jego ksztalt, okna i gzyms nijak mi nie pasowal zawsze do prl-owskiej architektury, tak przypuszczalem ze tabliczka, ze obiekt zostal wybudowany dzieki ofiarnosci mieszkancow warmii i Mazur w 1959 r to lipa. Czyli MDK byl hotelem, ale mial b oryginalna jak na hotel architekture, bardziej patrzac na niego [przypomina swiatynie. za to na budynku stojacym za nim, na scianie od strony Polcotexu zachowal sie napis po niemiecku: Restaurant Anspannug??czy cos wiadomo o tej Restauracji, czy miescila sie ona wlasnie w tym budynku z cegly czy tez w innym miejscu?Ciekawe jest ze napis jest zasloniety praktycznie przez nastepny budynek, wiec wyglada na starszy niz kolejny sasiedni budynek ktory go zaslonil

Jesli MDk to sala balowa to zastanawia fakt jej wybudowania przy tym hotelu, czy w budynku d hotelu sa slady polaczenia przejscia do sali balowej teraz MDK, moim zdaniem MDK to jakas swiatynia, lub byla budowana jako swiatynia, ewentualnie bank. Patrzac na obecne wnetrze budynku d hotelu trudno sobie wyobrazic ze to byl wlasnie hotel. Musza tam an podworzu byc piwnice, bo z tylu jest szyb wentylacyjny. Przegladajac stara Pruska mape, wynika, ze na terenioe gdzie jest obecnie Polcotex nic nie bylo, a tam gdzie jest hotel Pruski i delikatesy Eden byla Mleczarnia. Czy w Ornecie gdzies jeszcze zachowaly sie napisy po niemiecku na budynkach, nazwy ulic?z tego co udalo mi sie ustalic przed wojna ul 1 Maja to byla Adolf Hitler Strasse, Podlesna to Crossen Str. Przy tym dzikim parkingu przy Polcotexie gdzie wieczorami czasami mlodziez seks uprawia ta grupo drzew na wzgorku sugeruje ze byl tam krzyz lub kapliczka

A propos czy wiecie moze gdzie zostaly wyrzucone krzyze i nagrobki, ktore znajdowaly sie na cmentarzu tam gdzie teraz sa 2 skwery z fontanna przy ul Mickiewicza?czy tez wszystko zasypano ziemia i ludzie odpoczywaja przy fontannie na terenie bylego cmentarza w towarzystwie umarszczakow?

Neidenburg napisał: Czy w Ornecie gdzies jeszcze zachowaly sie napisy po niemiecku na budynkach, nazwy ulic?)

plan miasta z pełną rozpiską ulic po niemiecku

www.ornecianka.pl/forum/95-plany-i-szkic...-roku-1939.html#5483

Wiem, znam ten plan, ale mi gdzies na budynkach zachowaly sie stare napisy z nazwami ulic lub szyldy reklamowe, szczegolnie w miejscach ukrytych nie wystawionych na widok oczu, tak jak napis na hotelu Restaurant Anspannung lub Auspannung. Wiem ze zachowalo sie troche starych pokryw od studni kanalizacyjnych czy telekomunikacyjnych jeszcze sprzed wojny

tam gdzie jest fontanna nie było nagrobków, były jedynie na skwerze Dobosza, w latach 1950-tych, ekshumowano szczątki i pogrzebano gdzieś na cmentarzu komunalnym.

Cmentarz istniał jeszcze pod koniec lat 60-tych.
Pozostałości kilku krzyży(żeliwne podstawy) były widoczne do momentu budowy skweru.A to oznacza że żadnej ekshumacji nie było

to tylko pokazuje jakie wtedy były czasy Gierka a jakie sa teraz

na ostatnim zdjęciu czarno-białym na wieży kościoła widać zegary

Bardzo ładne zdjęcia, chciałbym się przenieść w czasie i pospacerować po starówce z drewnianą fajką w ustach

Mogła cię uczyć religii albo siostra Janina, albo siostra Adela.

Zdajesz się być moim rówieśnikiem!
Powinieneś pamiętać dwie siostry, które uczyły wtedy religii. Pierwsza z nich, bardzo młoda (wtedy!) to siostra Adela. Lubiła dzieciom stawiać piątki z "brzuszkami". Uczyła religii tych którzy nie chodzili jeszcze do szkoły i tych, którzy uczyli się w klasach 1 - 2.
Dzieci starsze uczyła natomiast siostra Janina, rzeczywiście wyglądająca staro. Pamiętam jej powiedzonko na tzw. "próbach do komunii":
"Nie korkować ławek!"

Ten "Anonim" wyżej nad tym wpisem to ja (Informacja o siostrach). Nie byłem jeszcze zalogowany,

Hej. Jestem nowa na forum i piszę bo bardzo nurtuje mnie jedno pytanie. Czy macie może jakieś informacje na temat rzekomo istniejącego kiedyś niemieckiego hotelu, który miał się znajdować przy drodze na Drwęczno? W jednym z postów widziałam zdjęcie jakiegoś hotelu, ale nie było żadnego wytłumaczenia gdzie był i w jakich latach.
Z góry dzięki za pomoc.

Przy drodze w kierunku Drwęczna mogła istnieć karczma.Hotel raczej nie
A co do hotelu Reichsadler to był zlokalizowany w centrum miasta, ul Olsztyńska 4.
Hotel spłonął w 1945, na jego miejscu zbudowano budynek mieszkalny-pierwszy po wojnie w Ornecie.