Do Ewy: wydaje się ,że idea kopernikowskiej czerwonej trasy jest jak najbardziej słuszna. Tym bardziej , że ulica olsztyńska powstała późno (patrz usypana grobla). Wiec podrózni jechali przez brame lidzbarska koło jeziora na Olsztyn.Lub tez z bramy dolnej w kierunku na Morąg z możliwościa odbijania na Olsztyn.
Wszystko by mi pasowało w tej koncepcji tylko znajdujące się obniżenia terenu na drodze ww. trasy.
Wojtek już sugerował , że w te obniżenia zasypano. Więc jazda taką trasą byłaby uciążliwa ze wzgledu na różnice poziomów. Niewielką ale zawsze.
Chyba , ze niecki te powstały jako dużo póżniej jako wyrobiska gliny, piasku na rozbudowę miasta.
Nie mniej jednak mysle , że koncepcja srtedniowiecznej drogi jest słuszna.
Dla mnie tez jakoś nie pasuje zdjęcie i przebieg drogi na mapach z poczatków XXw.
Dzięki za rzut cegielni. Zastanawiam się czy nie obrócić ją w trójwymiar na makietę. Ale będzie musiała czekac cierpliwie w kolejce.