Tomasz w NIE - Strona 2 - Forum Ornecianki
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Odp: Tomasz w NIE 2012/07/31 07:47 #16

  • lekarz
  • lekarz Avatar Autor
  • Gość
Eliminowanie księży z życia w małżeństwie i rodzinie powoduje u wielu z nich poważne zaburzenia osobowości.

Odp: Tomasz w NIE 2012/07/31 10:02 #17

  • anonim
  • anonim Avatar Autor
  • Gość
Celibat jest niezdrowy. To sprzeczne z naturą. Sprzeczne z nauką Bożą.

Odp: Tomasz w NIE 2012/07/31 10:14 #18

  • anonim
  • anonim Avatar Autor
  • Gość
Celibat nie jest przymusowy. Można pracować na budowie i wieczorem bara bara z kobitką.
REKLAMA

Odp: Tomasz w NIE 2012/07/31 10:16 #19

  • anonim
  • anonim Avatar Autor
  • Gość
Celibat to nie przymus. Zawsze można pracować na budowie.

Odp: Tomasz w NIE 2012/07/31 15:11 #20

  • celibat
  • celibat Avatar Autor
  • Gość
W Piśmie Świętym nie ma wyraźnych tekstów nakazujących zachowywanie celibatu członkom grupy religijnej a w Kościele katolickim w zakresie celibatu duchowieństwa, nie było żadnych uregulowań prawnych. Żonaci mężczyźni byli dopuszczani do święceń i również mogli żenić się kiedy byli już duchownym.Celibat jest wymagany od osób wyświęconych (niektórych diakonów, prezbiterów, biskupów) w rycie rzymskim od XI-XII wieku i ma związek z reformą kościelną papieża Kaliksta II. Początkowo był jednak domeną zakonów, w których składa się ślubowanie czystości.Celibat wprowadził w 1074 roku Grzegorz VII, w tysiąc lat po śmierci apostołów. Wcześniej praktykowano go jedynie jako duchową dyscyplinę w zakonach. Od 1139 roku (sobór laterański II) zabroniono kapłanom żenić się, zaś od 1536 roku żonatym mężczyznom wstępować w szeregi kapłanów. W Polsce jeszcze w XV wieku duchowni i biskupi żenili się, mając legalne potomstwo.Zatem przez około 1500 lat księża posiadali zony i dzieci. Jedną z głównych przyczyn wprowadzenia całkowitego celibatu były problemy dziedziczenia oraz spadków pozostałych po księżach dóbr na rzecz żon i dzieci. W ten sposób powstrzymano rozchodzący się kapitał i pozycję majątkową Kościoła. Reasumując problem księży wynika z tego iż prawo na nich nałożone nie miało źródeł w ubogacaniu duchowości a raczej stały za tym trzeźwe merkantylne przesłanki zmuszające tych ludzi do życia przeciw naturze stworzenia. Nie chcę przez to powiedzieć że każdy z księży ma zakładać rodzinę ,chcę opowiedzieć że mogli by być dużo bogatszymi istotami człowieczymi gdyby zakosztowali tego "piekielnego miodu" troski o życie codzienne własnej a nie zakonnej rodziny. Aby zakończyć tą obłudna paplaninę Hołowni dodam że duchowni, biskupi i papieże mieli żony i ślubne dzieci.Kilkoro z tych dzieci same sięgnęły później po tiarę biskupią, a nawet papieską. Papież Sylwiusz (536-7) był synem papieża Hormizdasa (514-23), zaś papież Jan XI (931-5) synem papieża Sergiusza III (904-11). Amen