Zarówno gazeta NIE oraz stacja TVN zostały założone przez speców od czarnej propagandy za komuny, więc dla zasady nie należy im ufać. Nawet jeśli w ich artykułach czy reportażach są elementy prawdy, to na pewno większość to manipulacja dla osiągnięcia celu. Dajmy sobie spokój z komentowaniem zachowań jednego czy drugiego księdza. Nikt z nas nie był materacem ks. Tomka, więc bezczelnością jest rozgłaszanie oszczerstw. Nikt też nie był świadkiem rozmów ks. Jarka z dziećmi, więc też nie mamy pewności, czy to nie były zachowanie dwuznaczne albo głupie żarty źle odebrane. Zresztą po tych incydentach na początku przez 12 lat było cicho i nikt się nie skarżył, więc nie ma po co wracać do tematu. A jeśli wiemy, że jakiś ksiądz ma słabość typu problem z zachowaniem celibatu, uzależnienie od alkoholu, zachłyśnięcie się kasą itp. to powinniśmy przede wszystkim zacząć modlić się, aby umiał walczyć z tą słabością, a jeśli chcemy napominać, to w 4 oczy, a nie gdzieś na forach. Mamy prawo wymagać od księży, aby dawali nam dobry przykład, ale to nie znaczy, że gdy popełnią grzech, to mamy nagle skreślać człowieka i nie zauważać tego, co zrobili dla nas dobrego. Zacznijmy wierzyć w Boga, a nie w księży.