jestem za patriotyzmem lokalnym, ale zarabiam ile zarabiam i niestety liczę każdą złotówkę. w naszych sklepach niestety towar jest taki sam jak u chińczyka - kupowany w halach chińskich w dużych miastach hurtowo, a faktury załatwiane na lewo. ciuchy te same, tylko ok 20 z-30 zł drożej, więc logicznie rzecz biorąc kupuję gdzie taniej. dużo osób w ornecie szuka chleba o 10 gr tańszego, więc jeżeli potrzeba dla dziecka kurtkę o 30 zł tańszą, to kupuję. wiem, że jakość jest różna, ale niektórzy wolą mieć co jakiś czas nowy ciuszek niż w jednym chodzić przez kilka lat. też mi się marzy o oryginalnych ubrankach na każdą okazję, lecz nasi lokalni pracodawcy aż tyle nie płacą, żeby było stać. więc zamiast polemizować, to niech każdy wydaję pieniądze tam, gdzie uważa za ekonomiczne dla swojego portfela.