TEMAT:

real napisał: Zacięte bitwy toczyły się w pobliżu miasta Wormditt, silnie ufortyfikowanego punktu obrony wroga. Niemcy zbudowali dużą liczbę bunkrów i bunkrów, okopów i betonowych platform ogniowych oraz wykopali przeciwpancerne rowy. w tym samym czasie wykonali manewr okrężny od wschodu i południa. Wkrótce wrogie zgrupowanie broniące obszaru umocnionego Wormdit zostało oszpecone. W wyniku potężnego ostrzału artyleryjskiego oraz ataków czołgów i piechoty niemiecka obrona uległa dezorganizacji Jednostki sowieckie przedarły się przez wieloletnie fortyfikacje wroga i szturmowały miasto Wormditt, które jest węzłem kolejowym i autostradowym. Jedna z naszych formacji zdobyła na tym terenie około 50 żelbetowych bunkrów.

Potwierdzają to niemieckie dokumenty. Walki toczyły się wokół Ornety, dzięki czemu Orneta pozostała najmniej zniszczonym działaniami wojennymi miastem w Prusach. Wkrótce opublikujemy wspomnienia członka orneckiego Volkssturmu z czasu "oblężenia" Wormditt

A co powiecie na to?

19 marca 1945 r. w rejonie miasta Wormditt (obecnie Orneta, Polska) Bohater Związku Radzieckiego kapitan Иванов skierował swój płonący samolot szturmowy na baterię moździerzy wroga. Po 3 dniach miasto zostało zajęte przez wojska sowieckie. Szczątki Iwanowa i strzelca-radiooperatora Korolowa zostały pochowane z wojskowymi honorami

19 marca nie było pod Ornetą niemców, po drugie miasto już dawno było "wyzwolone"

Najbardziej logicznym wytłumaczeniem jest pomyłka w datach. Różne rosyjskie źródła podają 15 do 17 lutego jako datę zdobycia Ornety. Przyjmując że chodzi o 19 lutego historia wyglądała dość logicznie.

Przeczytałem cały temat od seki do deski i jestem w punkcie wyjścia. Który więc dzień lutego jest właściwym do mówienia o zdobyciu przez Rosjan Ornety?

Tylko perfekcyjnie zrealizowany doskonały plan radzieckich wojsk które wykonały manewr operacyjny polegający na obejściu Ornety i doprowadziły do decydujących rozstrzygnięć poza obszarem samego miasta spowodował brak zniszczeń typowych przy walkach ulicznych. Proszę sobie wyobrazić jak wyglądała by Orneta gdyby wojska radzieckie chciały ją zaatakować czołowo.

Co takiego do obrony było w Henrykowie że właśnie tam stały 3 stanowiska obrony przeciwlotniczej?

Krzysztof U napisał:

Co takiego do obrony było w Henrykowie że właśnie tam stały 3 stanowiska obrony przeciwlotniczej?

Umocnienia Trójkąta Lidzbarskiego?

Co do wątku zdobycia Ornety przez sowietów pod koniec stycznia to musi być coś na rzeczy. Wspomnienia księdza Josefa Lettau który opiekował się chorymi w orneckim szpitalu mówią że ruskie czołgi były w mieście gdzieś w okresie czwartek piątek 25/26 stycznia 45. Wokół Ornety toczyły się ciężkie walki. Niemcy wyparli rosjan z miasta. Czołgi ruskie podjechały pod Ornetę od strony Miłakowa w środę wieczorem.

ewa napisał:

Co do wątku zdobycia Ornety przez sowietów pod koniec stycznia to musi być coś na rzeczy. Wspomnienia księdza Josefa Lettau który opiekował się chorymi w orneckim szpitalu mówią że ruskie czołgi były w mieście gdzieś w okresie czwartek piątek 25/26 stycznia 45. Wokół Ornety toczyły się ciężkie walki. Niemcy wyparli rosjan z miasta. Czołgi ruskie podjechały pod Ornetę od strony Miłakowa w środę wieczorem.

Wormditt zostało wyzwolone 26 stycznia. Tylko niemiecka próba przebicia na zachód uniemożliwiła zajęcia miasta przez piechotę i wypchnęła czołgi.

Gdyby rzeczywiście radzieckie czołgi weszły 26 stycznia 45 do Ornety nie obyło by się bez walk ulicznych. Brak większych zniszczeń przeczy takiej wersji wydarzeń. Może czołgi były tylko przelotem w mieście podobnie jak rajd kapitana Diaczenki po Elblągu.

Tygrysek napisał:

Może czołgi były tylko przelotem w mieście podobnie jak rajd kapitana Diaczenki po Elblągu.

Był co najmniej jeden na Kościelnej

ewa napisał:

Tygrysek napisał:

Może czołgi były tylko przelotem w mieście podobnie jak rajd kapitana Diaczenki po Elblągu.

Był co najmniej jeden na Kościelnej

Zdjęcie z filmu jest doskonałą ilustracją postępowania Armii Czerwonej w Prusach Wschodnich po przejściu frontu. Szto eto za woina kogda Germanja nie gorejet. Jednostki tyłowe paliły, rabowały i gwałciły na zabój. Stacjonujące wojska radzieckie przez nieostrożne obchodzenie się w ogniem palą kilka budynków dziennie - donosiły polskie władze. Cudem Orneta uniknęła losu Dobrego Miasta, Pieniężna czy Młynar

Witam wszystkich
Zwracam się do was z pytaniem o zniszczenia Ornety podczas II WŚ. Zastanawia mnie losowe rozmieszczenie zniszczonych budynków. Dlaczego te a nie inne? Na przykład ciąg kamieniczek który stał w miejscu obecnego Kurcze pieczone. Czy było to związane z przebiegiem walk ulicznych?

Pozdrawiam

Mnie to wygląda na efekt pożarów. Może Rosjanie spalili je celowo, a może to przypadek. Mogli Wormditt z dymem puścić, podobnie jak inne miasta, a jednak tego nie zrobili. Może dlatego, że mieli tu kilka szpitali polowych - jeden w samym rynku. Kto zrozumie Ruskiego ???

Aszok napisał:

Mnie to wygląda na efekt pożarów. Może Rosjanie spalili je celowo, a może to przypadek. Mogli Wormditt z dymem puścić, podobnie jak inne miasta, a jednak tego nie zrobili. Może dlatego, że mieli tu kilka szpitali polowych - jeden w samym rynku. Kto zrozumie Ruskiego ???

Dobrze że sowiecka kronika filmowa nie kręciła ujęć bitewnych w Ornecie tylko wybrała Młynary. Celowe podpalenia już po wkroczeniu do miasta były sowieckim standardem w Prusach. Dlaczego Orneta ocalała? Może brak bezpośrednich walk z powodu wycofania niemieckich oddziałów oszczędził ornecką starówkę? Przychylam się do wersji o pożarowej przyczynie zniszczonych kamieniczek. Warto przypomnieć że wspomnienia niemieckiego nauczyciela zawierają opis pożarów w Ornecie wywołanych bombardowaniem oraz ostrzałem artyleryjskim przed 10 lutego 45. Oberwał np ciąg na przeciwko wejścia do ratusza. Skąd informacja o kilku szpitalach polowych?