Bardzo podoba mi się nowy pomysł rady miejskiej by zarządzaniem gminą zajęło się nowe stowarzyszenie. Zwolni się niepotrzebny etat sekretarza gminy który nic nie robi kasując kupę szmalu. To samo zastępca burmistrza. Miejska kasa świeci pustkami a te dwa etaty generują niepotrzebne wydatki. Burmistrz będzie zatrudniony przez stowarzyszenie na pół etatu. Po optymalizacji warunków zatrudnienia, wyłączeniu z podstawy masy niepotrzebnych dodatków jego pensja zejdzie na ziemię do poziomu dyrektora MDK. Co najważniejsze będzie powiązana z wynikami pracy które jak do tej pory są mało widoczne. Powstałe oszczędności rada miejska przeznaczy na równie godne obchody 700 lecia Ornety jak niedawne obchody 700 lecia Mingajn. Gmina Orneta jako jedna z nielicznych w kraju stawia kompleksowo na stowarzyszenie. Szkoły, świetlice wiejskie, OSiR, MDK, Urząd Miejski, PUK do końca roku przejdą pod stowarzyszenie.