Handel drobny umiera - Forum Ornecianki
Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Handel drobny umiera 2009/10/22 18:22 #1

  • Krzysztof U
  • Krzysztof U Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Admin
  • Posty: 364
  • Otrzymane podziękowania: 16
Mali sklepikarze w Ornecie ledwo ciągną. Markety odebrały 70% utargu. Chodzą słuchy ze ma powstać jeszcze jeden market koło byłego Banku Gdańskiego. Czy to prawda ? Może ktoś zna szczegóły
Prawda? Nie ma takiej.

Re: Handel drobny umiera 2009/10/28 08:06 #2

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość

ziutek napisał: Mali sklepikarze w Ornecie ledwo ciągną. Markety odebrały 70% utargu. Chodzą słuchy ze ma powstać jeszcze jeden market koło byłego Banku Gdańskiego. Czy to prawda ? Może ktoś zna szczegóły

Mali sklepikarze mają do siebie,że oczekują szybkiego zwrotu nakładu z max zyskiem.Możnaby podyskutować na ten temat gdybyśmy wiedzieli ile mali sklepikarze płacą za wynajem/ m2 .Otwieranie następnych sklepów w śródmieściu z odzieżą to własne ryzyko i markety nie mają z tym nic wspólnego.W sklepach spożywczych trzeba kontrolować datę przydatności do spożycia.Sklepów przybywa bo przysłowie mówi "lepszy handelek jak szpadelek'. Usługi trudno zaleźć ! szklarza,ostrzenie noży,nożyczek itp.Uslugi krawieckie znane mi jeden punkt.Pani ta niezbyt sympatyczna odstrasza !

Re: Handel drobny umiera 2009/10/30 09:52 #3

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość

Jowita05 napisał: Mali sklepikarze mają do siebie,że oczekują szybkiego zwrotu nakładu z max zyskiem.


po to otwiera się własny biznes by przynosił szybko duże dochody :lol:
REKLAMA

Re: Handel drobny umiera 2009/11/02 17:54 #4

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość
Głupie gadanie jak się komu nie opłaca handlować to znaczy że ma do luftu oferte albo za duże ceny. Cudów w przyrodzie nie ma. Żeby ktoś zarobił to ktoś musi stracić

Re: Handel drobny umiera 2009/11/14 09:20 #5

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość

Gość napisał:

Jowita05 napisał: Mali sklepikarze mają do siebie,że oczekują szybkiego zwrotu nakładu z max zyskiem.


po to otwiera się własny biznes by przynosił szybko duże dochody :lol:
Jeśli drobny handel umiera to zastanówmy się z jakiego powodu.Ja go widzę a właściwie odczuwam w portfelu.Ci drobni umierający handlowcy nigdy nie słyszeli przysłowia "masa czyni kasa" i sami muszą rozwiązać swoje kłopoty.Porównam kilka cen pomiędzy Ornetą a D.Miastem.Nogi wieprzowe w D.M - 1.50zl w Ornecie 4.50zł.Pół kurczka w D.M 3,19 zł.Ćw.kurczaka w D.M 4.19 zł w O.ponad 6 zł.Rąbanka w D.M 9.80 zł w Ornecie takiej nie ma sprzedaży a każdy asortyment droższy.Chleb z Lubomina w D.M o,98 gr w Ornecie 1.70zl.Guma do żucia "Orbit" 1.98 zl. w O ponad 2 zł. Tu leży pies pogrzebany że umieracie !

Re: Handel drobny umiera 2009/11/15 00:54 #6

  • ewa
  • ewa Avatar
  • Wylogowany
  • Admin
  • Posty: 620
  • Otrzymane podziękowania: 20

Jowita05 napisał: Jeśli drobny handel umiera to zastanówmy się z jakiego powodu.Ja go widzę a właściwie odczuwam w portfelu.Ci drobni umierający handlowcy nigdy nie słyszeli przysłowia "masa czyni kasa" i sami muszą rozwiązać swoje kłopoty. Tu leży pies pogrzebany że umieracie !


Może nasi handlowcy są zdania że jakość obsługi ma swoją cenę ? :P

Re: Handel drobny umiera 2010/01/03 16:28 #7

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość
Zanim nastepnym razem bedziesz chciala cos napisac, powaznie to przemysl bo piszesz glupoty straszliwe.

Re: Handel drobny umiera 2010/01/08 08:48 #8

  • goya
  • goya Avatar
  • Wylogowany
  • Sekcja historyczna
  • Posty: 61
  • Otrzymane podziękowania: 2
A ja uważam, że problem leży nie tyle w różnicy w cenach między marketami a małymi handlowcami, ale w ogólniejszym problemie. Nie ma nowych miejsc pracy, miasto się nie rozwija ekonomicznie. Ludzie zarabiający normalne pieniądze sami nakręcają drobny handel i usługi lokalne. Niestety w Ornecie od wielu lat nie powstał żaden nowy zakład produkcyjny, a tylko to może rozkręcić gospodarkę. I nie da się powiedzieć, że mamy lasy, jezioro, miasto jest atrakcyjne turystycznie. Tu potrzeba przemysłu, który zatrudniłby ludzi od zawodówek po wyższe studia. A gospodarka lokalna sama się nakręci. W obecnej sytuacji rynek jest już nasycony, a konkurencja między sklepami jest ogromna. Obniżanie cen w nieskończoność nic nie da, potrzebny jest dobry inwestor i przemysł...

Re: Handel drobny umiera 2010/01/08 09:26 #9

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość

goya napisał: A ja uważam, że problem leży nie tyle w różnicy w cenach między marketami a małymi handlowcami, ale w ogólniejszym problemie. Nie ma nowych miejsc pracy, miasto się nie rozwija ekonomicznie. Ludzie zarabiający normalne pieniądze sami nakręcają drobny handel i usługi lokalne. Niestety w Ornecie od wielu lat nie powstał żaden nowy zakład produkcyjny, a tylko to może rozkręcić gospodarkę. I nie da się powiedzieć, że mamy lasy, jezioro, miasto jest atrakcyjne turystycznie. Tu potrzeba przemysłu, który zatrudniłby ludzi od zawodówek po wyższe studia. A gospodarka lokalna sama się nakręci. W obecnej sytuacji rynek jest już nasycony, a konkurencja między sklepami jest ogromna. Obniżanie cen w nieskończoność nic nie da, potrzebny jest dobry inwestor i przemysł...

Jest miło! poszukać muszę szczęścia, zrzucić z siebie ten marazm dnia poprzedniego. Pójdę na spacer, pobadam grubość pokrywy lodowej na jeziorze zwanym MIECZOWE. Może uda mi się przeprowadzić kilka żywych zwierząt na brzeg. Zegar słoneczny co prawda przysłaniany jest chmurami, ale świadomość spotkania jest tak samo silna. Iść w stronę słońca .......aż do końca...... czy do korca....... czy do kosza......słychać

Re: Handel drobny umiera 2010/01/08 12:17 #10

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość

goya napisał: Niestety w Ornecie od wielu lat nie powstał żaden nowy zakład produkcyjny


nieprawda jednak w ornecie powstał w 2006 roku nowy zakład ;) zapraszam na strone www.eko-orneta.pl/ co nie zmienia faktu ze w ornecie jest ciężko z produkcją mimo niskich wydatków na płace mało jest wykwalifikowanych pracowników zazwyczaj nygusy co by chcieli zarabiać nie wiadomo ile
pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Re: Handel drobny umiera 2010/01/08 14:26 #11

  • goya
  • goya Avatar
  • Wylogowany
  • Sekcja historyczna
  • Posty: 61
  • Otrzymane podziękowania: 2

pracownik napisał:

goya napisał: Niestety w Ornecie od wielu lat nie powstał żaden nowy zakład produkcyjny


nieprawda jednak w ornecie powstał w 2006 roku nowy zakład ;) zapraszam na strone www.eko-orneta.pl/ co nie zmienia faktu ze w ornecie jest ciężko z produkcją mimo niskich wydatków na płace mało jest wykwalifikowanych pracowników zazwyczaj nygusy co by chcieli zarabiać nie wiadomo ile
pozdrawiam wszystkich forumowiczów
To może znasz jakiś zakład przemysłowy w Ornecie, który zatrudniłby wykształconego, wykwalifikowanego informatyka-automatyka przemysłowego?

Re: Handel drobny umiera 2010/01/09 19:57 #12

  • zosia
  • zosia Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert od polityki
  • Posty: 147
  • Otrzymane podziękowania: 0
też się podłączam do pytania młoda ładna i niegłupia dziewczyna szuka pracy w ornecie

Re: Handel drobny umiera 2010/01/11 00:10 #13

  • Anonymous
  • Anonymous Avatar
  • Gość

zosia napisał: też się podłączam do pytania młoda ładna i niegłupia dziewczyna szuka pracy w ornecie


to faktycznie niegłupia skoro nie ma pracy :lol:
REKLAMA

Odp: Re: Handel drobny umiera 2011/04/06 21:50 #14

  • Przemek G.
  • Przemek G. Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 0
No cóż, teza, że tylko głupi nie mają pracy jest łatwa do obalenia. Dopiero co skończyłem studia i znam mnóstwo (INTELIGENTNYCH) ludzi w moim wieku i kilka "semestrów" starszych, którzy pomimo ton wysłanych CV ciągle szukają pracy albo godzą się na jakieś idiotyczne zajęcia poniżej ich możliwości i zdolności. Zatem problem nie leży chyba w tym czy ktoś jest głupi, czy mądry. No chyba, że w Ornecie jest inaczej i tylko mądrzy mają pracę???
REKLAMA

Odp: Re: Handel drobny umiera 2011/04/06 22:21 #15

  • kasienka
  • kasienka Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 3
  • Otrzymane podziękowania: 0
To jest cała Orneta:-( Najczęściej praca jest "po znajomości",albo z mianowania tzn synek wchodzi w miejsce taty albo bratanek w miejsce wujka.Reszta pracuje za marne grosze,które z ledwością starczają albo na opłaty albo na jedzenie.Ja osobiscie dojeżdżam do pracy do Olsztyna i trwa to już ponad 10lat.Jak na razie nie narzekam.Powiem Ci Przemku,że powinieneś zrobić to samo-jechać poza Ornetę.Jesteś pewnie młody i bez rodziny,masz więc szansę na lepszy byt niż Ci,którzy tutaj zostaną.Życzę Ci powodzonka i trzymam kciuki.Pozdrawiam.Kasia