JOWITA napisał: Pan burmistrz szuka oszędności ! W Urzędzie pracy znajdzie NAPEWNO ! Do prowadzenia list nie potrzeba "ciepłych stołków". Tam nikt nie uzyskał miejsca pracy. Do tego biura mam uraz p.kilku laty w okresie letnim urzędnicy jedli słonecznik i nie przerywając rozmawiali ze mną.
Dla mnie to był SKANDAL !!!
Urząd pracy to nie działka Burmistrza ponieważ to "powiatowe"